wtorek, 26 czerwca 2018

Tydzień 23 - Centrum för rättvisa przeciwko Szwecji


Masowe przechwytywanie komunikacji w Szwecji jest zgodne ze standarami konwencyjnymi – wyrok ETPC z 19.6.2018 r. w sprawie Centrum för rättvisa przeciwko Szwecji (skarga nr  35252/08); jednomyślnie: brak naruszenia Artykułu 8 (prawo do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego, mieszkania i korespondencji) Konwencji.
Sprawa dotyczyła skargi wniesionej przez kancelarię prawną działającą w interesie publicznym, w której zarzucono że szwedzkie prawo pozwalało na masowe przechwytywanie sygnałów elektronicznych w Szwecji dla celów wywiadu, czym naruszało prawo do prywatności.
Trybunał uznał, że odpowiednie prawo dotyczyło systemu inwigilacji, która mogła potencjalnie dotknąć  wszystkich użytkowników telefonów komórkowych oraz Internetu, bez uprzedzenia.
Nie istniał też żaden środek krajowy zapewniający skarżącemu szczegółowe podstawy na jego wniosek, gdyby podejrzewał, że jego komunikacja była przejmowana. Na tej podstawie Trybunał uznał za uzasadnione analizę przedmiotowego prawa. Kancelaria prawna mogła być ofiarą naruszenia Konwencji, mimo że nie wniosła żadnego środka w postępowaniu krajowym, ani też nie postawiła konkretnego zarzutu, że jej komunikacje zostały przejęte. Samo istnienie takiego prawa doprowadziło do ingerencji w jej prawa pod art. 8.
Trybunał zauważył, mimo że istniały pewne obszary wymagające poprawy, że jako taki szwedzki system masowego przejmowania zapewniał odpowiednie i wystarczające gwarancje przeciwko arbitralności i ryzyku nadużycia. W szczególności, zakres środków wywiadowczych oraz postępowanie z przejętymi danymi były przejrzyście zdefiniowane w prawie, zgoda na przejęcie musiała być wyrażona nakazem sądowym po szczegółowym zbadaniu wniosku, było to dozwolone tylko w zakresie komunikacji wykraczających poza granice Szwecji a nie w samej Szwecji, mogło trwać maksymalnie sześć miesięcy i przedłużenie wymagało ponownego zbadania. Dodatkowo, istniało wiele niezależnych ciał, w szczególności inspektorat, którego zadaniem była kontrola i przegląd systemu. W końcu, brak zawiadomienia o podjętej inwigilacji był kompensowany faktem, że istniał dostępny mechanizm skargowy, w szczególności przez inspektorat, parlamentarnego rzecznika praw człowieka czy ministra sprawiedliwości.
Dochodząc do konkluzji, Trybunał wziął pod uwagę władzę dyskrecjonalną państwa w ochronie bezpieczeństwa narodowego, szczególnie biorąc pod uwagę aktualne zagrożenia globalnym terroryzmem i poważnymi przestępstwami transgranicznymi.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz