środa, 30 września 2020

Yordanovi p. Bułgarii

 Postępowanie karne przeciwko skarżącym próbującym założyć partię polityczną z powodów religijnych nie było konieczne – wyrok ETPC z 3.9.2020 r. w sprawie Yordanovi p. Bułgarii (skarga nr 11157/11); 6 głosami do 1:

Naruszenie art. 11 (wolność zgromadzeń i stowarzyszeń) Konwencji.

Sprawa dotyczyła skargi dwóch osób na postępowanie karne wszczęte przeciwko nim za usiłowanie założenia partii opartej na religii. Zarzucali nieuzasadnioną ingerencję w ich prawo do wolności stowarzyszeń, a także dyskryminowanie ich.

Trybunał podkreślił, że skazanie w postępowaniu karnym stanowi najpoważniejszą formę ingerencji w prawo do wolności stowarzyszeń, której jednym z celów jest ochrona opinii i wolności wyrażania ich, w szczególności w zakresie partii politycznych.

Skarżący nie ukończyli procedury wymaganej do zarejestrowania partii politycznej. Skutkiem prawnym takiego zaniechania było to, że partia nie mogła istnieć ani angażować się w jakąkolwiek działalność. Celem władz było zagwarantowanie pokojowego współistnienia grup etnicznych i religijnych w Bułgarii – mógł więc być wypełniony przez taką procedurę, w tej sprawie poprzez odmowę zarejestrowania przyszłej partii politycznej. Trybunał odnotował następnie, że władze mogły rozwiązać partię, jeśli zostałaby uznana za niezgodną z konstytucją przez Trybunał Konstytucyjny. Nie znalazł przyczyn dlaczego w okolicznościach sprawy wszczęto postępowanie karne przeciwko skarżącym.

wtorek, 1 września 2020

Tërshana p. Albanii


Odpowiedź albańskich władz na atak kwasem był nieskuteczny – wyrok ETPC z 4.8.2020 r. w sprawie Tërshana p. Albanii (skarga nr 48756/14); jednomyślnie:
Brak naruszenia art. 2 (prawo do życia) Konwencji
Naruszenie art. 2 (śledztwo) Konwencji.
Sprawa dotyczyła ataku kwasem na skarżącą w 2009 r. Podejrzewała, że stał zanim jej były mąż, którego oskarżyła o przemoc domową.
Trybunał uznał, że państwo nie mogło zostać uznane odpowiedzialnym za atak. Gdyby było świadome ryzyka dla skarżącej, wówczas jego obowiązkiem byłoby podjęcie środków zapobiegawczych. W niniejszej sprawie jednakże władze krajowe dowiedziały się o przemocowym zachowaniu byłego męża skarżącej dopiero po zdarzeniu.
Z drugiej strony, śledztwo w sprawie ataku, które nosiło znamiona przemocy opartej na płci i przez to powinno skłonić władze do reakcji ze szczególną starannością, nie było w stanie nawet zidentyfikować jaką substancją została oblana. Śledztwo zostało dodatkowo zawieszono w 2010 r. bez ustalenia osoby odpowiedzialnej a skarżącej nie przekazano jakiejkolwiek informacji o postępach śledztwa pomimo jej powtarzających się wniosków. Trybunał nie mógł więc zaakceptować w tych okolicznościach, że odpowiedź władz na atak kwasem była skuteczna.