piątek, 16 października 2015

Tydzień 42 - Kudrevičius i Inni przeciwko Litwie

Dopuszczalność sankcji karnych za blokowanie przez rolników ruchu na głównych drogach - sprawa Kudrevičius i Inni przeciwko Litwie – brak naruszenia Artykułu 11 Konwencji (wolność zgromadzeń).

W maju 2003 roku litewskie władze wyraziły zgodę na pokojowe demonstracje rolników w wyznaczonych miejscach. Rolnicy odbyli pokojowe zgromadzenie, jednakże gdy negocjacje nie przyniosły oczekiwanych rezultatów – demonstranci mimo braku zgody przenieśli się na ulice i zablokowali na dwa dni trzy główne drogi by wywrzeć presję na rząd. Pięciu skarżących, którzy brali udział w demonstracji, zostało skazanych za przestępstwo nawoływania lub udziału w zamieszkach. Każdy z nich dostał karę 60 dni pozbawienia wolności zawieszoną na rok oraz zakaz opuszczania ich miejsca pobytu na okres powyżej siedmiu dni bez uprzedniej zgody władz. Jeden ze skarżących został zobowiązany do naprawienia szkody na rzecz spółki przewozowej. Inny rolnik został ukarany w drodze administracyjnej za podobne naruszenie. 

Izba Trybunału uznała że doszło do naruszenia Artykułu 11 (4 głosy za, 3 przeciw). Sprawa została przesłana do Wielkiej Izby, która jednomyślnie uznała, iż do naruszenia nie doszło. 

Wyrok wyjaśnia konwencyjne granice ochrony osób, które umyślnie i poważnie zakłócają przebieg życia innych osób, by zwrócić uwagę rządu na określone tematy. Dwa wątki zasługują na szczególną uwagę:

1. Podczas gdy samo blokowanie nie miało natury ani stopnia takiego, żeby wyłączyć zastosowanie Artykułu 11, to tak uciążliwe działania nie były wyrazem korzystania z wolności chronionej przez Artykuł 11. To wpłynęło na ocenę konieczności ingerencji i oznaczało, że państwo miało większy margines oceny. 

2. Trzy czynniki miały główne znaczenie, jeśli chodzi o kwestię konieczności ingerencji:

- zachowanie skarżących i demonstrantów, które nie było natychmiastową odpowiedzią na palącą potrzebę (w odróżnieniu od Bukta i Inni przeciwko Węgrom (25691/04)). To nie był również ostateczny środek, bowiem skarżący mogli w inny sposób wywrzeć wpływ na rząd. Blokowanie ulic było następstwem umyślnego działania by wywrzeć presję na rząd i które zakłóciły ruch ulicznym innym osobom, które nie miały związku z konfliktem. Dlatego skarżący byli w słabszej pozycji niż skarżący w sprawach Lucas przeciwko Wielkiej Brytani (39013/02) i Barraco przeciwko Francji (31684/05). 

- racjonalne zachowanie władz w czasie blokady dróg. Policja ograniczyła się jedynie do nakazania demonstrantom zaprzestania blokady i ostrzeżenia o możliwej odpowiedzialności karnej, okazując w ten sposób wysoki stopień tolerancji i spełniając pozytywne obowiązki państwa w stosunku do demonstrujących.

- sankcje karne. Zostały uznane za niesrogie i ponieważ nie było w tym zakresie jednomyślnego stanowiska wszystkich państw członków Rady Europy co do prawnej charakteryzacji tego typu czynów (karne czy administracyjne), należy uznać, że państwo ma tutaj szeroki margines oceny. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz