piątek, 18 grudnia 2015

Tydzień 51 - Bono przeciwko Francji

Nieproporcjonalna kara nałożona na prawnika, który skrytykował sędziów za ich decyzje procesowe w toku postępowania – sprawa Bono przeciwko Francji (29024/11) – naruszenie Artykułu 10 (wolność wyrażania opinii) Konwencji. 
Sprawa dotyczyła kary dyscyplinarnej nałożonej na skarżącego, który był obrońcą podejrzanego o akt terrorystyczny, za uwagi czynione w swoich wystąpieniach przed Sądem Apelacyjnym. Oświadczył, ze francuscy sędziowie śledczy brali udział w torturowaniu podejrzanego przez syryjskie służby specjalne i dlatego żądał wyłączenia tak zebranego materiału dowodowego (wyjaśnień podejrzanego uzyskanych w wyniku tortur). 
Trybunał uznał, że przedmiotowe zarzuty, jako że były ostre, jasno pokazały pogardę dla sędziów śledczych. Mimo to, nie odnosiły się do nich personalnie, ale dotyczyły sposobu, w jaki przeprowadzono śledztwo. Pisemne zarzuty, które miały podstawę faktyczną, przyczyniły się bezpośrednio do obrony klienta skarżącego i nie wyszły poza salę sądową. Jako że skarżący był już wzywany do pohamowania się, w czasie przesłuchanie przed Sądem Apelacyjnym w Paryżu, Trybunał uznał że kara dyscyplinarna nie była proporcjonalna. Podczas gdy to do organów sądowych i dyscyplinarnych, należało, w obronie właściwego funkcjonowania systemu sądowego, ukaranie pewnego zachowania prawników, to te same władze musiały zapewnić, że badanie nie będzie miało skutku mrożącego, który przeszkodziłby obrońcom w obronie interesów swoich klientów. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz